W dalszym ciągu, w duchu nadchodzącej wiosny...tak więc kolory słoneczne i radosne. Dwa podobne do siebie, dawno, dawno temu (!) obiecane kalendarze dla moich córeczek. Nic to, trochę im jeszcze posłużą i nacieszą oczęta. Eksperymenty w kolorowaniu Tildy, satysfakcjonujące póki co. :)
Serdecznie dziękuję za odwiedziny. M.
P.S. Taras już z grubsza przygotowany na kawowe przyjęcie wiosny ;)
Cudne! Dziewczynki muszą być zachwycone!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze!
OdpowiedzUsuń